Zdjęcia, rękopisy i … piękne obrusy, znalazły się na wystawie towarzyszącej spotkaniu poświęconemu Antoniemu Kanteckiemu, gorzowskiemu nauczycielowi i historykowi oświaty. Uroczystość odbyła się 7 listopada 2012 r. w Bibliotece Pedagogicznej WOM. W programie ponad dwugodzinnego spotkania znalazły się wystąpienia i prezentacje multimedialne, przybliżając postać bohatera, jego liczne zainteresowania i pasje. Jednak najbardziej wzruszające były wspomnienia bliskich, przyjaciół, współpracowników. – Tata miał duszę szperacza, prawdziwego historyka – mówiła jego córka, Elżbieta Kantecka-Kolanowska. – Ciągle czytał, przeglądał dokumenty. Siedział w fotelu lub przy składanym biurku. Zapisywał całe zeszyty. Potem zanosił rękopisy do przepisania na maszynie. – Pan Kantecki często wpadał do mnie na herbatę – wspominał Andrzej Śliwiński, nauczyciel historii, były dyrektor Zespołu Szkół Gastronomicznych. – Mówiłem wtedy do pani sekretarki: „Pani Olu, przez dwie godziny mnie nie ma, proszę nikogo nie łączyć”. I rozmawialiśmy. Nigdy nie brakowało nam tematów. Pan Kantecki był erudytą, barwnie opowiadał. Podziwiałem jego wiedzę i trochę mu zazdrościłem dystansu do codziennego życia. Głos zabrała też Barbara Zajbert, prezes Zarządu Oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego w Gorzowie Wlkp.:– Bardzo się cieszę, że mogliśmy objąć honorowym patronatem spotkanie. Pana Kanteckiego dobrze znaliśmy. Był członkiem Związku, często przychodził do biura. Wspólnie przygotowywaliśmy się do rocznicy wydania elementarza Mariana Falskiego. Pan Kantecki nie zdążył… Podczas imprezy wspominano też Teresę Kantecką, żonę historyka. Była lubianą, utalentowaną nauczycielką. Uczyła prac ręcznych w gorzowskich szkołach. – We wszystkim, co robiła, była perfekcyjna – wspominała Urszula Weiss, jej przyjaciółka i koleżanka z pracy. – Znakomicie zorganizowała pracownię prac ręcznych dla dziewcząt. Szyła, haftowała, robiła piękne swetry. Była otwarta na świat, bardzo energiczna. Wszystkim wydawało się, że jest niezniszczalna… Na wystawie, która towarzyszyła spotkaniu, znalazło się kilka obrusów wykonanych przez Teresą Kantecką. Wyroby te zrobiły duże wrażenie na zwiedzających. Teresa Kantecka zmarła w kwietniu 2012 r., jej mąż cztery lata wcześniej. Spotkanie zorganizowała Biblioteka Pedagogiczna WOM. Całość poprowadziła Monika Markowska, nauczyciel bibliotekarz. Była to trzecia impreza z cyklu upamiętniającego legendarnych, gorzowskich nauczycieli. Bohaterami poprzednich byli: Teresa Kostrzewska-Przanowska, nauczycielka i poetka oraz Witold Karpyza, nauczyciel, harcerz, regionalista.
Hanna Ciepiela
- Państwo Kanteccy we wspomnieniach bliskich i przyjaciół [pobierz]
- Antoni Kantecki – nauczyciel z pasją [prezentacja pdf]
- Życiorys Antoniego Kanteckiego [pobierz]