Warsztaty ze sznurka i węzełków

Warsztaty ze sznurka i węzełków

Z kolorowego sznurka i węzełków można zrobić fajny breloczek na klucze – przekonały się o tym panie z gorzowskiego Klubu Seniora Aktywna Jesień, które 7 marca 2024 roku wzięły udział w warsztatach artystycznych w Bibliotece Pedagogicznej Wojewódzkiego Ośrodka Metodycznego w Gorzowie.

Warsztaty odbyły się z okazji Dnia Kobiet, a prowadziła je Iga Komarska, która od kilku lat wszystkie wolne chwile spędza na robieniu makram i różnych dekoracji ze sznurka. 
Ta przygoda zaczęła się, gdy pisałam pracę dyplomową i robiłam wszystko…aby nie pisać – opowiada.

A były to czasy pandemii, w domu miałam małe dzieci i potrzebowałam czegoś dla siebie. Szukałam inspiracji w Internecie i znalazłam strony z rękodziełem, z aniołkami ze sznurków. Zaczęłam uczyć się z tych filmików. Dziś, jak patrzę na te swoje pierwsze prace, trochę się śmieję, ale z drugiej strony mam satysfakcję, że sama to wszystko rozgryzłam.

Teraz Iga na zrobienie breloczka potrzebuje…pięciu minut, ale robi też wielkie makramy, które wymagają kilku tygodni pracy.

Paniom z klubu Aktywna Jesień bardzo spodobały się robótki ze sznurka. Podczas dwugodzinnych warsztatów był też czas na rozmowy. Okazało się, że gorzowski klub Aktywna Jesień działa od ośmiu lat, najmłodsze uczestniczki mają około 60 lat, najstarsze prawie 90. Jednak „te lata” nie są ważne, bowiem wszystkie panie są młode duchem i pełne energii.

Od trzech lat liderką klubu jest Janina Klimas: – Chodzimy do teatru, filharmonii, na warsztaty.

Dzięki temu nie mamy czasu na nudę i samotność – dodaje Bronisława Wawrzynowicz.

W warsztatach wzięła też udział Anna Kozak, gorzowska radna, która z pomocą Igi Komarskiej świetnie poradziła sobie z wiązaniem supełków.

Spotkanie w Bibliotece Pedagogicznej zorganizowały bibliotekarki: Ewelina Cichomska i Sandra Sokołowska.

Panie z klubu „Aktywna jesień” zapewniły, że „już czekają na kolejne twórcze wyzwania”. 

Hanna Ciepiela

Fot. Sandra Sokołowska

Aktualności

Same dobre wspomnienia

Znała wszystkich, wszyscy ją znali. Lubiła stawiać piątki. Była delikatna, krucha i uparta. Jak wymyśliła festiwal, to go zrobiła. I każdy z uśmiechem jej pomagał

Więcej informacji